Fotelik zaakceptowany

Nadszedł czas, żeby kupić nowy fotelik.
Wpawdzie wystawały nogi, bez głowy, wprawdzie nie ma 9kg, ale jazda w starym, niemowlęcym, już przestała odpowiadać. Marudził, popłakiwał, prężył się.
Po zakupie nowego sprzętu, od razu pojawił się uśmiech na twarzy. W tej samej sekundzie w której został wsadzony :) Bardzo zadowolony, że widzi wszystko, że siedzi, zaczepiał tatę, który prowadził. Wczoraj też śpiewał z radiem :)
Podczas pierwszej dłuższej jazdy od razu zasnął. :)

Nasz nowy kompan podróży:
W planach miał być zakup Cybexa/Transfomera, ale dodatkowa nakłądka doprowadzała Tymka do szału. ;)

Komentarze

  1. Widać, że Tymkowi się spodobał ;)

    Pozdrawiam
    Paulina (Alex)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heeej a po czym widać, że się spodobał?
    Ja nic nie widzę. :P

    Ale to super, że Tymek się czuje dobrze w foteliku.
    Zuzka wprawdzie nie płacze jak jedziemy ale nawet się nie uśmiechnie, patrzy tak ponuro dookoła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D

      Bo Zuzka to poważna kobieta jest, nie ma czasu na takie pierdoły jak uśmiechanie się :P

      Usuń
  3. taki w cybexach ta nakładka przeraża.
    my kupiliśmy maxi cosi tobi i E jest bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy Cybexa i nakładka przerażała tylko nas - Młody zaakceptował od razu. Więc czasem to opory rodziców. No ale tutaj widać, że to Tymkowy wybór ;)

      Usuń
    2. My stawialiśmy na Cybexa właśnie. Ale wrzask i odpychanie od siebie nakładki - mówił sam za siebie :D

      Usuń
  4. Super :-0 też mam ochotę na kupno nowego dla Majki ale niestety nie możemy sobie pozwolić na zakup zwłaszcza, że ma po starszym rodzeństwie. Ale mogę doradzić co do podkładek dla starszych absolutnie nie dajcie się skusić na styropianowe !! dwa miesiące córka z niego korzystała po czym nadawał się do wyrzucenia. Teraz jej kupiliśmy plastikowy i ani śladu uszkodzenia :-)
    PS. zapraszam do zabawy zostałaś o tagowana :-) http://swiatwedlugmoichdzieci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. super, fotelik, wygląda jak prawdziwy dorosły fotel:) My też chyba musimy się za czymś nowym zacząć rozglądać, bo naszemu Kacprowi już nogaski wystają:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz