Inspiracje urodzinowe
Jako, że już jutro jest październik, czas zacząć myśleć o świętowaniu drugich urodzin Tymcia.
Urodziny są dla mnie najważniejszym dniem w roku, nigdy na "odwal się", nigdy nie zapominamy.
Chcę, żeby w naszej czteroosobowej rodzinie te nasze małe święta były okazją to fajnego świętowania.
Sezon urodzin w naszej całej rodzinie już w pełni, od paru miesięcy miesiąc w miesiąc świętujemy.
Teraz czas na urodziny Tymka, potem szwagra, potem teścia, potem Emilka, potem mojego taty, potem teściowej... oj, się dzieje, się dzieje. :)
Nad motywem przewodnim urodzin nie musiałam długo myśleć. Wiedziałam, że będzie to coś z pojazdami. Samochody już takiej furory nie robią, na topie są tramwaje, samoloty, straż pożarna i... pociągi! One ciągle tak samo mocno cieszą naszego starszaka. Ma całą kolekcję różnorodnych pociągów, małych i dużych.
Świętujemy dwa dni, z tego względu, iż nasze mieszkanie nie da rady pomieścić dużej ilości osób, a ponad to, nie chcę aby rodzina i znajomi z dziećmi byli jednego dnia.
Dlatego też 12 października jeśli nic nie pokrzyżuje naszych planów, przyjdzie parę dzieciaków do Tymka na wspólną zabawę.
Nie będzie tortu, za to będą dziecięce babeczki!
13 października zapraszamy na wspólne świętowanie naszą najbliższą rodzinę. Tu już pojawi się tort z (oczywiście) pociągiem, a dokładniej z Tomkiem. :)
14 października czyli nasz najważniejszy dzień, bo właściwy dzień urodzin, spędzimy już wspólnie, naszą czwórką. :)
Urodziny są dla mnie najważniejszym dniem w roku, nigdy na "odwal się", nigdy nie zapominamy.
Chcę, żeby w naszej czteroosobowej rodzinie te nasze małe święta były okazją to fajnego świętowania.
Sezon urodzin w naszej całej rodzinie już w pełni, od paru miesięcy miesiąc w miesiąc świętujemy.
Teraz czas na urodziny Tymka, potem szwagra, potem teścia, potem Emilka, potem mojego taty, potem teściowej... oj, się dzieje, się dzieje. :)
Nad motywem przewodnim urodzin nie musiałam długo myśleć. Wiedziałam, że będzie to coś z pojazdami. Samochody już takiej furory nie robią, na topie są tramwaje, samoloty, straż pożarna i... pociągi! One ciągle tak samo mocno cieszą naszego starszaka. Ma całą kolekcję różnorodnych pociągów, małych i dużych.
Świętujemy dwa dni, z tego względu, iż nasze mieszkanie nie da rady pomieścić dużej ilości osób, a ponad to, nie chcę aby rodzina i znajomi z dziećmi byli jednego dnia.
Dlatego też 12 października jeśli nic nie pokrzyżuje naszych planów, przyjdzie parę dzieciaków do Tymka na wspólną zabawę.
Nie będzie tortu, za to będą dziecięce babeczki!
13 października zapraszamy na wspólne świętowanie naszą najbliższą rodzinę. Tu już pojawi się tort z (oczywiście) pociągiem, a dokładniej z Tomkiem. :)
14 października czyli nasz najważniejszy dzień, bo właściwy dzień urodzin, spędzimy już wspólnie, naszą czwórką. :)
Ten pierwszy tort super, ciasteczkowe potwory też. A będą kupne, czy mamusia Tymusia ma taki talencior?
OdpowiedzUsuńOj kochana, mamusia Tymusia to beztalencior :)
UsuńAle zna pewną osobę z mega dużym talentem i to ona podjęła się pracy nad tortem i babeczkami :)
Tylko mamy problem, które babeczki wybrać...
Ciasteczkowe potwory!;) Albo jakieś inne, ale żeby wszystkie były takie same- bo z dziećmi to różnie bywa i może być afera, że "ten ma to, a ja nie chce tego tylko tamto, a tamto jest tylko jedno, a ona też to chce":P
UsuńOjej, że też o tym nie pomyślałam, haha :D Faktycznie tak może być!
UsuńCiasteczkowe potwory są mega!! Sama bym takiego zjadła więc chyba się wbijam na imprezkę :P
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi, ktorzy potrafia tworzyc takie cudenka. :)
OdpowiedzUsuńJa tez chcialabym, zeby urodziny dzieci to byly takie male swieta. Wiem, ze nie zawsze bedziemy robic wieksze imprezy, ale chce, zeby byl przynajmniej tort i najblizsza rodzina.
pomysły na wypieki cudne! będziesz sama robić? :D
OdpowiedzUsuń