Z lekka popłynęłam...

źródło:http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/1429/woda-zycia

Jako, że popłynęłam ;)

Czasem się uginam i kuszę się na takie zabawy... Zwłaszcza, jeśli lubię autorkę, a Asia od wielkiej gromadki maluchów (czwórka dzieci, gdzie najstarsze nie mają jeszcze 3 lat!!!), jest bardzo pozytywną osobą.

A więc Joasiu, to Twoje pytania i moje odpowiedzi. :)

1. Czym jest dla Ciebie szczęście?

Jestem szczęśliwa, kiedy mam przy sobie osoby, które mnie kochają i są mi bliskie. Kiedy nie dzieję się nikomu z moich bliskich krzywda i kiedy żadna z nich nie przeżywa trudnych chwil, bo wtedy i ja chodzę zestresowana.

2. Bez jakiego kosmetyku nie wyobrażasz sobie życia?

Ojeeeej, co za pytanie! I to do kobiety! Jeszcze mając 18 lat w ogóle się nie malowałam, mój jedyny kosmetyk to był szampon i żel pod prysznic (no dobra, dezodorant też). A teraz? Codziennie rano krem, podkład, full color na powiekach, tusz do rzęs, kulki brązujace/róż na policzki...
Ale chyba nie dałabym rady bez szamponu do włosów. Gdzie do ludzi z nieumytą głową?! Gdzie do dzieci/męża/mieszkania z nieumytą głową?! Brrr!

3. Co Cię relaksuje?

Zastanawiam się czy ja się umiem zrelaksować. :P Ale chyba nie umiem. Nie lubię leżeć w wannie, zamiast odpocząć w łóżku to zagaduje męża na śmierć (cud, że mnie jeszcze nie zakneblował). Nie, ja chyba jestem ciągle zestresowana. :D

4. Największy strach...?

Najbardziej boję się o moje dzieci. Nie będę oryginalna. Nie to, że chce, aby nie spotkało ich w życiu żadne rozczarowanie czy zawód, bo to niewykonalne. Chcę tylko, aby byli zdrowi i mieli na kim polegać.

5. Przyjaciel to dla mnie...?

Już sama nie wiem. :)
Chyba ktoś kto jest zawsze przy mnie, w dobrych i złych momentach. Ktoś kto nie gada tylko o sobie, zwraca też uwagę na moje potrzeby. Za często używałam w życiu słowa "przyjaciel", rzucałam wręcz w nim na lewo i prawo. Ale chyba nie miałam nigdy takiego prawdziwego przyjaciela, nawet teraz wolę poczekać, aż kto śpierwszy nazwie w ten sposób nasze relacje, ja się nie będę rwać. :)

6. Dbasz o siebie dla siebie, własnej satysfakcji i dobrego samopoczucia, czy dla innych?

Dla siebie, to tak głównie.
Ale chyba równie mocno i dla męża. Nie chce być zaniedbaną kurą domową w dresie. :)

7. Od czego jesteś uzależniona? :-)

Internet. Może i nie jest to oryginalne uzależnienie, ale jest niezaprzeczalnie.
No i czekolada. Też mało oryginalne. :P

8. Jak spędzasz popołudnia?

Nie mam w tej kwestii "stałości". Zależy czy pracuję, jaka jest pogoda, czy mąż szybko z pracy wróci...

9. Wymarzony urlop spędziłabyś?

Marzy mi się Dubaj, w jakiś jesienny miesiąc. Schodząc na ziemię i nie szukając rzeczy nierealnych, to w aktualnej sytuacji GDZIEKOLWIEK!

10. Książka, która coś w Tobie zmieniła to?

Przeczytałam wiele dobrych książek. Nie wiem czy któraś coś we mnie zmieniła, nie sądzę. Książki to dla mnie moment wyłączenia. Po przeczytaniu ciężko mi wrócić do rzeczywistości, ale nie dlatego, że skłania mnie do refleksji jakiś wielkich, ale dlatego, że prosi się o kontynuację. ;)

11. Lubisz mnie? :D

Jesteś moim wzorem... :)



Jak zwykle leży moje czytanie ze zrozumieniem, co widać w odpowiedziach. Popłynęęęęłaaaam. ;)
Ale co się będę, czasem to nawet można. :)