6 i 20

Emiś kończy dzisiaj 6 miesięcy.
Dalej śmieje się do wszystkich przez 24 godziny na dobę. Dalej jest rozkoszny, kochany i bardzo grzeczny.
Noce przesypia od 19-20 do mniej więcej 6 rano, mleczko i śpi dalej.
Ma dwa ząbki.
Waży koło 7kg (ur. 2850g)
Mierzy koło 70cm (ur.51cm)
Radzi sobie fajnie już z łyżeczką, akceptuje nowe pokarmy, nie ma póki co na nic uczulenia.
Nie lubi leżeć na pleckach, cały czas obraca się na brzuszek, tylko tę pozycję akceptuje. W nocy już także tylko na brzuszku.
Przyjmuje pozycje do raczkowania.
Do siedzenia jeszcze bardzo daleko, mimo iż bardzo się ciągnie i lubi siedzieć oparty o nas.
Gada jak najęty, bardzo głośno.

Tymcio skończył dwa dni temu 20 miesięcy.
Dalej humorzasty, dalej słodki i kochany.
Noce przesypia ciągle całe, już bez pobudek.
Ma dwanaście zębów. Trzy w gotowości do przebicia (dlatego, gdybym narzekała na jego marudzenie, krzyczcie na mnie! jest usprawiedliwiony!)
Waży koło 10 kg (ur. 3250g)
Mierzy koło 86-88cm (ur. 53cm).
Wszystkożerny, pogodził się nawet z pomidorem, nie toleruje truskawek (nawet nie chce spróbować)
Ciągle jest go wszędzie pełno, nie potrafi usiedzieć w miejscu. Kocha dzieci, podchodzi i zagaduje, ewentualnie przytula się.
Gada po swojemu, jakieś tam słowa umie, ale twierdzę, że ma jeszcze czas (jak z nocnikiem), będzie chciał to zacznie. :)

Pogoda jest dla nas idealna. Potarfimy siedzieć na dworze 10 godzin z krótką przerwą na ciepły posiłek.
Spacerujemy, odwiedzamy dziadków. Jest cudownie! Ja czuję, że mam mnóstwo energii dzięki temu. Nawet się opaliłam. ;)
Dzisiaj mieliśmy sesję zdjęciową, rodzinną. Nie mamy zdjęć w czwórkę, ja nie mam zdjeć prawie w ogóle, a razem z mężulkiem to już wcale wcale. Nie mogę doczekać się, aż je dostanę!
Tymcio biegał w wodzie, potem po piasku, wyglądał niesamowicie. Brudny i szczęśliwy. :)

Udanej niedzieli życzę, my zaraz uciekamy na obiadek! :)