Maluszek...

Od początku...
Dzisiaj zabraliśmy Tymcia na basen. Nasz aquapark oferuje fajne atrakcje dla dzieci. Dla maluszków są dwa brodziki - 20 i 40cm z fontannami, zjeżdzalniami itp.
Ogólnie szał, bardzo się podobało, bylismy 1,5h. Szkoda tylko, że Tymek jedyne co chciał robić to chodzić za rączkę. :)
Z chodzeniem jest coraz fajniej, z dnia na dzień mały staje pewniej, puszcza się już częściej pokonując coraz większe odległości (wczoraj przeszedł całą szerokość kuchni). A co najlepsze zdarza mu się z pozycji siedzącej wstać bez trzymanki i przejść parę kroków. :)

+ciążowo:

Dzisiaj miałam USG połówkowe. Maluszek waży 304g, jest zdrowy jak rybka, odwrócony główką w dół (dlatego bardziej czuję wypychania niż kopniaki) i płeć potwierdzona na 100%, ale nie będę wstawiała tutaj kompromitującego zdjęcia dla mojego...synka :)


Zanim urodził się Tymcio chcieliśmy parkę, jednak jak się urodził, zapragneliśmy mieć dwóch synków. Dlatego też nie rozumiem zawodu w głosie innych, że to nie córeczka. Jak ktoś chce córeczkę, to chyba nie muszę mówić co trzeba zrobić, a może się trafi? :P
Nasze marzenie się spełniło... Rośnij synku, czekamy na Ciebie :*


Komentarze

  1. mam dokładnie tak samo! odkąd Mati jest z nami mogłabym mieć gromadkę synów, a przecież zawsze marzyła mi się parka ;] Gratuluję i życzę zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super serdeczne gratulacje, będzie cudowne rodzeństwo i kumple do zabaw
    pozdrawiam Gosia z Emilką z paźdź 2011

    OdpowiedzUsuń
  3. Ważne, że wy jesteście zadowoleni :)

    A Tymka na basen zabierajcie częściej, to samo zdrowie. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz