Co u nas nowego? :)

Najpierw historia z dzisiejszego wieczora, ciąg dalszy nauki spania bez krat. :P

Przyjeliśmy taktykę, mianowicie odkładamy Timigo do łóżeczka i wychodzimy. Jeśli wyjdzie z niego i przyjdzie do nas, bez słowa zanosimy go z powrotem.
Jakaż to była świetna zabawa! Tymcio ubawiony wychodził z tego łóżeczka kilkanaście razy, nie zrażony niczym. Żeby nie było nudno, stwierdził, że trzeba coś zmienić...i tak po otwarciu drzwi...rzucał się na podłoge i się...czołgał. :) Kiedy widział w lustrze, że tata patrzy, cofał się.
Jak to zobaczyam zaczęłam się śmiać jak wariatka. Trzeba mu przyznać, pomysły to on ma. Niesamowite.

Pamiętacie jak pisałam o oduczaniu butelki? No fakt, w dzień oduczyłam, ale w dzień to on od dawna nie pije mleka. W nocy za to tak. Bałam się wprowadzać kubek, bo nie chciałam nocnych histerii. Wiecie jakie było moje zaskoczenie kiedy wczoraj w nocy pił z kubka 360? Bez nerwów? No to żegnamy butlę!

A Emilek? Rośnie jak na drożdżach. Ma miesiąc i 7 dni. Waży 4kg (waga wyściowa 2760g).
Ciągnie smoka, potrfai pić z butelki, akceptuje mleko modyfikowane. Ciągle jest na piersi, ale mm profilaktycznie daję raz dziennie od wczoraj, bo w pierwszy weekend lutego zaczynam pracę. Nie mam pewności, że dam radę odciągnać wystarczającą ilość mleka, by starczyło na 12 godzin.
Ah, no i jest coraz ładniejszy. :)

Tymka wysoka gorączka była spowodowana 3dniówką, oczywiscie zakończoną wysypką.
On wyzdrowiał, a mnie dopadła moja 3dniówka. Objawy grypopodobne, gorączka prawie 40st, ale dodatkowo silny ból piersi. Dlatego też podejrzewam, że było to zapalenie.


Komentarze

  1. oj tak 3-dbiowka masakra a ta wysypka koszmar co, ale dobrze że na Emisia się nie przeniosło. Mój mały w dzień ma niekapek i kubeczek normalny z moją pomocą a w nocy butla,a le też właśnie chce kupić ten 360 st, a z jakiej masz firmy Avent czy Lovi?

    No ma facet pomysły, on po prostu wie co to znaczy dobra zabawa:)

    A Emiś pięknie przybiera, są powody do radości i dumy:)
    ale z tą pracą nie za szybko?... rozumiem że pewnie czujesz się świetnie, ale ja bym takiego maluszka nie zostawiła, mimo, iż pewnie będzie z tatusiem i babciami, no żal:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuje się świetnie od dnia porodu hehe :) Ja nie mam żadnych oporów zeby zostawić maluchy, będą w tym czasie z drugą najważniejszą osobą w ich życiu :) w końcu będą mogli spędzić sami czas :)

      Usuń
  2. a i prosimy o nowe foto Emisia, też chcemy go podziwiać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no zaskoczylas mnie ta praca. Szybko :) Ale skoro Wam to odpowiada, to czemu nie :) A co bedziesz robic?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz