Bicycle bicycle bicycle

"Bicycle bicycle bicycle
I want to ride my bicycle bicycle bicycle
I want to ride my bicycle
I want to ride my bike
I want to ride my bicycle
I want to ride it where I like
"





Kiedyś nauka przyniesie efekty, a póki co jest tak. :D
Brat się uczy jeździć na rowerze, a Emilek...?




Nie rozumie o co tyle hałasu z tym siedzeniem. :D

Za to...
To wychodzi mu rewelacyjnie!
I jeszcze...





Parę obrotów!

A na koniec? Słodkie pyszczki. ;)


 

Komentarze

  1. Ale Ty masz z nimi wesoło;) Dwóch cudownych synów i słodki psiak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trójka dzieciaków! :) Najmłodszemu chyba też założe pieluchę! ;)

      Usuń
  2. Haha, usmialam sie z obrotu prosto w oparcie! Nik tez (jak juz zechce mu sie laskawie obrocic) przekreca sie jak leci, nie patrzac! ;) Nik za to caly czas by najchetniej siedzial, a jak sie zmeczy to po prostu leci do tylu na glowe. Caly czas trzeba go obkladac poduchami! :)
    Rowerek Tymka fajny! A maly napewno predko zalapie o co w tym chodzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emiś się obraca chyba z nudy :D
      Ale często na coś poluje, błysk w oku i raz dwa już to łapie :)
      A Nik płacze jak się wywróci? Bo moi to jacyś pancerni są :/
      Emiś jak się turla po panelach to słychać tylko dudnienie od uderzania głową...

      Usuń
    2. Nie, moje maluchy sa raczej sklonne do uzalania sie nad soba. I jedno i drugie, jak plasnie na ziemie to ryk jest jakby ich rozdzierali na strzepy! :)

      Usuń
  3. Pyszczki rzeczywiście słodkie:)

    Tymek ma świetny rower, bardzo takie lubię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz