Chorowitek

Emiś kaszle już ósmy dzień. Z suchego kaszlu przeszło na bardzo brzydki mokry.
Poza nim nie było nic więcej. Pediatra w poniedziałek stwierdził, że nie wie co mu jest.
Kaszel dzisiaj jest już paskudny, razem z jeszcze gorszym zalegającym katarem.
Pediatra ma urlop, przyjmuje dopiero za tydzień. Nikogo na zastępstwo nie dali. Grunt to zamienić beznadziejną przychodnie na jeszcze gorszą!
Podejrzewaliśmy alergię na Nemo, bo akurat od tygodnia zmienia sierść i strasznie się leni. Testy z krwi wykluczyły alergię.
Zrobiłam przy okazji morfologię, ale ja to tam się nie znam, pediatry nie ma, więc zgadywać nie będę. ;)

Zołza jestem razem z zołzowatym mężulkiem i zrobiliśmy awanturę w przychodni. :P
Jutro pójdziemy na dyżur pediatryczny, żeby Misia osłuchał lekarz.

A Tymuś troskliwy brat, bardzo dba o chorowitka naszego.
Rano próbowaliśmy odciągać fridą z noska, a wiadomo jaka histeria przy tym była?
Tymuś przychodził i przytulał braciszka, żeby już nie płakał...
Co jakiś czas go głaszcze po główce.
Zrobiłam Emisiowi słabej, ciepłej herbatki, Tymuś mu ją zaniósł, ale niestety malutki odmówił picia z niekapka. Tymek jakby chciał go przekonać i usiadł obok powtarzając "mmm, mmm". ;)
Słodko, nie? A pomyśleć, że niedługo będą się bić... :P

Teraz Emiś męczy się z zaśnięciem, mleka odmówił, odpycha butelkę rękami.

Za to na koniec anegdotki dwie.

1. Robie w kuchni jedzonko dla Emisia, wracam, a tu Tymuś wysikał się do nocnika.
Niby nic, niby fajnie. Szkoda tylko, że Emiś pełza jak oszalały i dopadł nocnik wylewając połowę na siebie.
Fajnie się taplał, widać było, że jest szczęśliwy. :P

2. Idę przedpokojem, prawie się wywalam i wybijam zęby.
Mama: Tymek, nasikałeś na podłogę!
Tymek: Nie.
Mama: przecież widzę, że jest nasikane!
Tymek: Nemo!

:)

Komentarze

  1. Skoro mały tak długo kaszle proponowałabym zrobić prześwietlanie płuc. Może to zapalenie płuc, wirusowe bez gorączki.

    OdpowiedzUsuń
  2. E tam, zolza, dziecko chore a nie ma go kto leczyc! Tez zrobilabym afere!
    Z Tymusia kochany starszy braciszek! A Emisiowi zdrowka!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz