11 miesięcy Emisia.

Emiś prawie trzy godziny temu skończył jedenaście miesięcy. Jej! To już miesiąc do pierwszych urodzin!
Naprawdę (mimo tego jakie to standardowe mówienie) nie wiem kiedy to zleciało.
Przy chłopcach czas leci jak szalony. Ale to dobrze, może dzięki temu, ani się obejrzę i nastanie nowy (lepszy) rok.

Jaki jest mój prawie, prawie roczniak?

*Śmieszek.
Myślałam, że Tymek nim był w wieku niemowlęcym, ale to co robi Emiś przebija wszystko. Śmieje się ze wszystkiego i do wszystkiego. I nie byłoby w tym żadnego "wow", gdyby nie to jak on się śmieje. Brzmi to jak "He, he!"
*Nie do końca odważny.
Z jednej strony chce, a z drugiej się boi. O chodzeniu oczywiście mowa. Jeden kroczek zrobi, ale tylko w momencie, kiedy jest pewny. W innym przypadku od razu robi klap na tyłek i raczkuje.
*Głodżilla.
Kocha jedzenie.W każdej ilości. Chcesz go do siebie przekupić? Daj mu jeść. Zobaczysz, nie odmówi.
*Nerwus.
I to straszny, pobija w nerwach wszystkich domowników, nawet zebranych do kupy. Jest w tym mistrzem.
Upadłem na tyłek? No to wrzask i nerwy. Nie dosięgam czegoś? Wrzask i nerwy. Zabierzesz mi coś z ręki/pola widzenia? Gdybym umiał tupać, tupnąłbym z nerwami.
*Duży chłopczyk.
Nie lubi i nigdy nie lubił niemowlęcych zabawek. Nie dla niego grzechotki, gryzaczki, zabaweczki oznaczone 0+. On woli autka, pociągi, parkingi czy inne zabawki... brata. Widzi czym i jak bawi się Tymek i też tak chce.
*Wszystko pakuje do buzi.
Niby normalne? Nie wiem, Tymek tak nie robił, nie na taką skalę. Nie przyprawiał mnie do zawału za każdym razem, gdy mu coś wyciągałam z buzi. U Emilka były to już wszelakie kartki, pianka montażowa czy nawet... kasztany.
*Podatny na rytuały.
bez problemu zasypia o tej godzinie o której go kładziemy, tak samo z kąpielą czy wstawaniem. No oczywiście, że z budzeniem się w nocy też!
*Papuga.
Chciałby we wszystkim naśladować brata. Często mu to wychodzi.
*Pieszczoch.
Lubi być całowany,przytulany, noszony. Rozpieszczany.
*Kochany.
Najlepszy.





Komentarze

  1. Słodziak mały :)
    dodałabym jeszcze jeden podpunkt: *podobny do mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba przemeblowanie było? lozeczko ;-)

    to za miesiąc wielka impreza Was czeka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju to już lada moment roczek! Szybko synkowie rosną :).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz