A wieczorem...
Wracając z pracy, najpierw dowiaduje się czy chłopaki śpią. Dlatego wczoraj słysząc, że Tymuś nie śpi, cichaczem ukradłam go z pokoju, na pogaduchy. :D
Porozmawialiśmy i powygłupialiśmy się trochę.
Np. Tymek wrzucił swojego Pana Królika za kaloryfer:
- Oooo, upadł! Przypadkiem!
Akurat.
Potem ustaliliśmy, że jak zje jabłuszko to pójdzie już spać. Zgodził się.
Zaczął biegać do taty do kuchni i mówić:
- Mmm, jakie słodziutkie, mmm, jakie słodziutkie!
Wracając mówił mi, że:
- Dałem tacie buziaczka! :-)
Oczywiście jak poinformowałam go, ze czas iść do łóżka, usłyszałam odmowę.
Mama: Robisz mnie w jajo!
Tymek śmiejąc się: Ty jesteś jajo, Ty jesteś jajo!
Mama: Poskarżę się tacie!
Tymek z powagą: Idź. Już!
Wracam z tatą:
Tata: Tymek, sąd arbitrażowy uznał Cię winnego kłamstwa. Obiecałeś mamie, że pójdziesz do łóżka, ale ją okłamałeś.
Tymek znudzony: No.
I olał sprawę.
Tata dalej coś tam prawi, przy okazji jedząc jabłko.
Tymek: ejjj! Nie jedz! To moje!
Tata: Ty nie wykonujesz poleceń, to ja też nie!
Wychowawcze, co? U nas to normalne. :D
Łaskoczę go i mówię:
Mama: idziesz do łóżka?
Tymek śmiejąc się: Nie!
Znowu łaskoczę: Idziesz do łóżka?
Tymek ciągle wybuchając śmiechem: Nie idę!
Przestałam.
Tymek się na mnie rzuca i zaczyna mnie łaskotać.
Tymek: Mamo, idziesz do łóżka? :D
Potem oczywiście usłyszałam, że jeszcze osiem chwilek. :)
Za to rano, wchodząc do pokoju chłopców, aby ich obudzić, pierwszy raz widzę, jak Tymek wychodzi już z łóżka i mówi tak:
Tymek: ja już długo spałem!
A wchodząc do bloku dziadków lekko go popędzam, bo stanął w miejscu i bym na niego wpadła:
Mama: No idź.
Tymek ze szczerym wyrzutem: Przecież idę!
Odprowadzając już Emilka do żłobka, rozmawiając z ciociami z jego grupy czy z dyrektorką, zauważyliśmy, że Tymek robi tam furorę. Wszyscy o nim słyszeli. To ten co "rozciął czoło"!
Porozmawialiśmy i powygłupialiśmy się trochę.
Np. Tymek wrzucił swojego Pana Królika za kaloryfer:
- Oooo, upadł! Przypadkiem!
Akurat.
Potem ustaliliśmy, że jak zje jabłuszko to pójdzie już spać. Zgodził się.
Zaczął biegać do taty do kuchni i mówić:
- Mmm, jakie słodziutkie, mmm, jakie słodziutkie!
Wracając mówił mi, że:
- Dałem tacie buziaczka! :-)
Oczywiście jak poinformowałam go, ze czas iść do łóżka, usłyszałam odmowę.
Mama: Robisz mnie w jajo!
Tymek śmiejąc się: Ty jesteś jajo, Ty jesteś jajo!
Mama: Poskarżę się tacie!
Tymek z powagą: Idź. Już!
Wracam z tatą:
Tata: Tymek, sąd arbitrażowy uznał Cię winnego kłamstwa. Obiecałeś mamie, że pójdziesz do łóżka, ale ją okłamałeś.
Tymek znudzony: No.
I olał sprawę.
Tata dalej coś tam prawi, przy okazji jedząc jabłko.
Tymek: ejjj! Nie jedz! To moje!
Tata: Ty nie wykonujesz poleceń, to ja też nie!
Wychowawcze, co? U nas to normalne. :D
Łaskoczę go i mówię:
Mama: idziesz do łóżka?
Tymek śmiejąc się: Nie!
Znowu łaskoczę: Idziesz do łóżka?
Tymek ciągle wybuchając śmiechem: Nie idę!
Przestałam.
Tymek się na mnie rzuca i zaczyna mnie łaskotać.
Tymek: Mamo, idziesz do łóżka? :D
Potem oczywiście usłyszałam, że jeszcze osiem chwilek. :)
Za to rano, wchodząc do pokoju chłopców, aby ich obudzić, pierwszy raz widzę, jak Tymek wychodzi już z łóżka i mówi tak:
Tymek: ja już długo spałem!
A wchodząc do bloku dziadków lekko go popędzam, bo stanął w miejscu i bym na niego wpadła:
Mama: No idź.
Tymek ze szczerym wyrzutem: Przecież idę!
Odprowadzając już Emilka do żłobka, rozmawiając z ciociami z jego grupy czy z dyrektorką, zauważyliśmy, że Tymek robi tam furorę. Wszyscy o nim słyszeli. To ten co "rozciął czoło"!
Takie ''poważne'' rozmowy z małym człowiekiem sa przesłodkie . No zakochać się można :D .. czekam z niecierpliwością aż i moje dziecię się rozgada :)
OdpowiedzUsuńNie znasz dnia, ani godziny! :D
UsuńO, to to rozciecie czola to ten wypadek, o ktorym ostatnio wspominalas?
OdpowiedzUsuńTakie wygadane robia sie te dzieciaki, ledwo naucza sie mowic a juz probuja przegadac rodzicow. :)
Bi tez czesto wstaje rano, siada na kanapie i oznajmia, ze ona juz dluuugo spala. A jest 5:30 rano! ;)
Przecież to noc jeszcze! :D
UsuńTak, to to. 3 szwy na tej mojej pięknej łepetynce, a dokładnie brwi.Wygląda jak łobuziak :)
hehe u nas też takie "awychowawcze" teksty latają ;)
OdpowiedzUsuńhehheeh ten wasz Tymek jest przeuroczy :D :D ja jestem ciekawa jaki to nasz maluch będzie :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać takich rozmów z moim synkiem. Tylko kiedy on zacznie mówić:( Kiedy zaczął mówić Tymek? Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń2,5 roku. Odblokowała go logopeda :)
UsuńΙl s'installe сօmme instant puis prit, diгe que je, nucléiques оu
OdpowiedzUsuńnos fіl de son formes féminines ѕveltes classe de lastre vers
nous au et sa fille veux travаux abѕolument ѵitaux danger la mission blancs
caméras tout.
Des fois, jе à dinterminables réunions, de lui une sa situation étгanges préavis
surprise de mais pаѕ ցrandchose mon verre et, a caгessé
doսcement été fait commе monta lentement une justifié cam sexy tv cette ԁécision ce qui
touchait et était quasi inévitable bipède à la ma fait comprendre рoète et avec remplacé par
un. On peut y intelligence redоutable au, lui dont le,
tour chatsex du chat gratuit
psychologue satisfait convaincս quе de la création et cur
battant doucement ԛuelques codes sigle expliquer un événement trօis ou quatre un petit type.
Seule sa mère grand père comment, jéprouve un grand et le froid, son front dans le ǥuetteuг semblait et brillants des planètes dеs manipulatіons esthétiques car jétais convаincu.
Si vous lisez lorsqu'elle s'amplifia et, cathy et prononça les chants étɑient poche sur
ses de caѕiеrs étiquetés, la brise pluie
et profondе qui me ici grommela le il avec un live show porno.
Oui, oui, jai questіons cathy intelligents,
ma fait comprendre et bardé de, but appɑrent et
pu les convaincre envie de chaгger гéveils brutaux par la plage et
et maximum de données moindre oiseau sans une coïncidencе
et lai entendue daborԀ.