Top
Dzisiaj krótka prezentacja tego, co ostatnio zakupiliśmy (bądź nie), a sprawdza się u nas doskonale.
Zacznę od wózka. Szukaliśmy spacerówki, małej rozmiarowo. Nasz podwójny wózek został odstawiony w kąt, chcieliśmy coś tylko dla Emilka, co nie zajmie dużo miejsca w samochodzie, ale też spełni nasze skromne wymagania. Przede wszystkim, wózek miał mieć 3 koła. Bezdyskusyjnie. Mamy porównanie w prowadzeniu trzykołowca i czterokołowca. Porównanie... no cóż, jest ono żadne. Komfort prowadzenia zupełnie inny.
Padło na Quinny Zapp. Nasz wózek jest w kolorze beżowym, kupiliśmy używany, ale w stanie, o dziwo, idealnym. Składa się do naprawdę małych rozmiarów, jest bardzo lekki, przez co jazda jest naprawdę bardzo przyjemna. Musieliśmy się przestawić na małe, plastikowe kółka, ale nie jest najgorzej.
Zacznę od wózka. Szukaliśmy spacerówki, małej rozmiarowo. Nasz podwójny wózek został odstawiony w kąt, chcieliśmy coś tylko dla Emilka, co nie zajmie dużo miejsca w samochodzie, ale też spełni nasze skromne wymagania. Przede wszystkim, wózek miał mieć 3 koła. Bezdyskusyjnie. Mamy porównanie w prowadzeniu trzykołowca i czterokołowca. Porównanie... no cóż, jest ono żadne. Komfort prowadzenia zupełnie inny.
Padło na Quinny Zapp. Nasz wózek jest w kolorze beżowym, kupiliśmy używany, ale w stanie, o dziwo, idealnym. Składa się do naprawdę małych rozmiarów, jest bardzo lekki, przez co jazda jest naprawdę bardzo przyjemna. Musieliśmy się przestawić na małe, plastikowe kółka, ale nie jest najgorzej.
Tutaj pierwsza jazda i tester Tymek. Musieliśmy wtedy jechać na dwa wózki, na szczęście już nie musimy. :P
Naprawdę bardzo udany zakup!
Kolejną rzeczą, zakupioną dzisiaj, jest plecak Skip Hop Dino. Kontrowersyjny plecak ze... smyczką.
Tak, tak. Skoro Tymek nie jeździ już w wózku, a przecież trzeba ciągle wózek z Emilkiem pchać i jeszcze mieć na oku starszaka, musieliśmy sobie ułatwić zadanie. Wprawdzie plecak jest kupiony z myślą o kilkudniowych wakacjach, ale już dzisiaj testowaliśmy. Mam też nadzieję, że ułatwi to życie dziadkowi, który będzie Tymcia czasami odbierał z przedszkola. Dzieci są nieprzewidywalne, nie mają poczucia jakiegoś niebezpieczeństwa, są bardzo ufne. Nie mamy więc żadnej pewności czy dziecko na drogę nam nie wybiegnie.
Każdy w tej kwestii ma swoje zdanie i swoją granicę zaufania do swojej pociechy.
Ja wiem, że Tymek raz słucha, a raz zwyczajnie ignoruje. Rzadko przy ulicy, ale jednak...
Plecaczek wizualnie jest piękny i naprawdę porządnie wykonany. Smyczka jest odczepiana. Tymuś sam wybrał dinozaura.
Na sam koniec zostawiłam świetną aplikację. Aquafreh wypuściło na telefon aplikację do mycia ząbków. Mamy 2 minutową piosenkę, z wpadającym do ucha tekstem, dopingującą i zachęcającą do dokładnego mycia ząbków. Za wytrwanie do końca, dostajemy 20 gwiazdek, dzięki nim możemy w sklepiku zakupić ubranie dla śpiewającej Pasty ;-). Mieliśmy pirata, a teraz ubieramy ją na klauna. :-)
Bardzo polecam, chłopcy z przyjemnością myją ząbki przez 2 minuty, a ile mamy przy tym zabawy. :-)
Aplikacja jest darmowa.
aaaa też tą aplikację wyniuchałam! jest rewelacyjna, dotychczas śpiewaliśmy wspólnie "szczotka, pasta..." ale przestawiliśmy się szybciutko na ulepszacz :)
OdpowiedzUsuńWózek trójkołowy u mnie odpada.. nie trawię takich.. ;D miałam dwa tyg i jeszcze szybciej oddałam ;) Teraz mamy navington scooner i sobie chwalę..
OdpowiedzUsuńJednak plecaczek i aplikacja <3 czad czad czad!!!!!! Chyba kupię na prezent koleżance ;D
Mnie taki plecaczek nie odstrasza . Gdyby miała dwójkę dzieci na pewno bym go zakupiła . Zdanie innych ludzi vs bezpieczeństwo mojego dziecka . Wiadomo co ważniejsze . Wózek z trzema kołami nie dla mnie ale jak komu wygodniej .:)
OdpowiedzUsuńPolecam wszystkim smyczki dla dzieci,szczegolnie przy dwojce maluchow.
OdpowiedzUsuńNatomiast wozek trojkolowy rowniez nie dla mnie poniewaz syn kiedys podszedl do wozka w ktorym spala corka.Oparl sie i wozek spadl na niego,zlapalam wozek w ostaniej chwili aby mala nie wypadla.Jest malo stabilny jak dla mnie i wsrod znajomych rowniez panuje taka opinia.No i zima kompletnie odpada.Szczegolnie gdy przednie kolko jest male.No nie sposob lekko go prowadzic gdy sniegu duzo :/
pozdrawiam Ania
Moje doświadczenia pewnie inne, bo wcześniejszy trójkołowiec jest ciężki, metalowy, z pompowanymi dużymi kołami. Więc i stabilny i bardzo komfortowy, w zimę też. To jest typowa parasoleczka, więc i w zimę będzie z nią ciężej niż normalnym wózkiem. Ale mam drugi jak coś :)
Usuńmy tez mamy zappa tyle ze xtra2 :) świetny wygodny wózio :D na lato i wyjazdy
Usuńi jak jestescie zadowoleni z wozka? bo my na wiosne tez chcemy kupic jakis mniejszy i mysle wlasnie nad tym modelem
OdpowiedzUsuń