Na szybko o nowym łóżku

W czwartek wieczorem przyjechał dostawca ze zbiorowym prezentem dla chłopców.
Tata i chrzestny pracowali dzielnie, by z desek mogło powstać cudo, na którym chłopcy mogliby spać.
Sprawa była poważna, bo zanim dostawca przyjechał, łóżka chłopaków zostały rozebrane na części pierwsze i... wyrzucone. ;-)
Zostały jedynie materace, na jakiś czas, aby móc asekurować w momencie nauki wchodzenia i schodzenia. ;-)

Mowa oczywiście o łóżku piętrowym.

Wymagania były takie:
- łóżko ma być drewniane
- stelaż pod materace z desek, nie listewek
- rozkładane na dwa łóżka
- wysoka barierka u góry
- szuflady/skrzynia
- lateksowe materace

Oto katalogowe zdjęcie łóżka, które bez problemu spełniło nasze oczekiwania:


Zamówiliśmy w sklepie papalago.pl
W 10 dni roboczych było u nas.

Jest mocne, drewniane i bardzo efektowne. :-)

Zdjęcie z dzisiejszego wieczoru:


Na dole jeszcze nie zamontowaliśmy większej barierki, takiej jak na zdjęciu katalogowym.
Chłopcy łóżko pokochali.
Albo śpi Tymek na górze, a Emil na dole, albo śpią razem na dole. :-)
Mają bardzo dużo miejsca, bo łóżko ma wymiary 180x80.

I najważniejsze - nie martwcie się i nie róbcie czarnowidztwa czy upadek zaliczą czy nie :-)
Z tamtego nie zaliczyli ;-)

Komentarze

  1. Wygląda fajnie. Oby dobrze słuzylo chłopcom

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne ładne.
    Dodalabym półki u góry dla Tymka :-)
    Ja jestem zakochana w systemie vox jeśli chodzi o takie łóżka Ale by go miec muszę zacząć tworzyć baby number two :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pokoju dojdzie jeszcze parę rzeczy, a parę wyleci :D ale to po nowym roku, jak najdzie nas jakiś przypadkowy większy napływ gotówki. :D

      Usuń
    2. Hahaha :-)

      To czekam na kolejne zdjęcia z ich pięknego pokoju!

      Usuń
    3. Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i piętrowe łóżko w ich pokoju - to chyba taka moja rekompensata, że jestem jedynaczką i nigdy na takie łóżko się nie załapałam ;)
      Niestety, poród zweryfikował moje myślenie i powiem szczerze, że (póki co!) nie wyobrażam sobie drugiego dziecka, więc i marzenie o piętrowcu zmuszona jestem odstawić na bliżej nieokreślone "potem" ;)

      Usuń
    4. Na swoim przykładzie powiem Ci, że drugi poród to sielanka :D
      Potwierdzi również kilka moich znajomych ! :)

      Usuń
    5. Ja, ja potwierdzam!!
      Pierwszy poród to dramat mojego życia, a drugi, co prawda rozwiązany przez cc, ale i tak super wspominam :)
      Aniu, myślę, że to "potem" przyjdzie szybciej niż myślisz ;)

      Usuń
  3. Mamy takie same łóżko, tylko kolor jasnego drewna.
    Kierowałam się podobnymi kryteriami, ale niestety materace mamy piankowe. Może uda mi się z czasem kupić inne.
    cieszę się, że ja chwalisz, od razu spadł mi kamień z serca :)
    Po tym poście chyba przestanę się bać położenia chłopakow od razu na piętrówce, tylko boję się, że Misiek będzie chciał włazić na górę. Emiś się nie wspina??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, że dodałaś drugi raz :* :D

      Kombinował na początku bardzo, ale kilka zakazów i odpuścił wspinaczki, na szczęście :P

      Usuń
  4. Świetnie się prezentuje. :) Oby służyło chłopcom długo i dobrze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz